Nasz serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce Prywatności [przeczytaj].    AKCEPTUJĘ    Nie zgadzam się    [Zamknij]

Znaczenie imiona męskie żeńskie pochodzenie imienia imieniny numerologia...

Andrzejki – między sacrum, profanum i clubbingiem



Mimo, że współczesne Andrzejki to przeważnie głośne imprezy organizowane w modnych klubach – duch ludowej tradycji jest ciągle widoczny. Wróżenie z butów, losowanie imion czy lanie wosku - to wszystko czeka na nas w andrzejkową noc.

Święty Andrzej to jeden z apostołów, uznawany za patrona między innymi Szkocji (jego krzyż, ułożony w charakterystyczny „X” - znaleźć można przecież na szkockiej fladze), Grecji i Rosji. Jego święto uznawane jest za przełomową datę, stanowiącą zakończenie starego i rozpoczęcie nowego roku liturgicznego. Przełom jest ugruntowany zarówno historycznie, jak i czysto społecznie. Jesienny schyłek jest przecież czasem przejścia: wieczory stają się dłuższe, kończy się praca na roli, a zaczynają - przygotowania do zimy.

Na dzień poprzedzający święto Andrzeja – przypadają popularne andrzejki: obrzęd zakorzeniony w czasach hegemonii antycznej Grecji, zinterpretowany przez pogan i przeniesiony na grunt sacrum. Jedna z teorii mówiących o początkach andrzejek wiąże je z greckimi wierzeniami ludowymi. Etymologia imienia Andrzej wywodzi się przecież z greckiego aner – mąż i andros – mężczyzna. Kolejna hipoteza, nawiązuje do celtyckiego i germańskiego kultu boga Freyra – odpowiedzialnego za płodność i urodzaj, będącego patronem zakochanych. Cóż, nic w tym dziwnego, bo przecież w ludowości to właśnie przełom jesienno – zimowy uznawany był za czas kojarzenia par.

Święto andrzejkowe rozpowszechniło się w Europie już w XII wieku i było wtedy traktowane bardzo serio. W Polsce – pojawiło się ono w czasie renesansowego przełomu, kiedy upadał terminalnie okres średniowiecznej dominacji kościelnej, a na sile zyskiwały bardziej przyjazne ludowości, liczne ruchy reformatorskie. Andrzejki pierwotnie, były czasem zabaw przeznaczonych wyłącznie dla niezamężnych kobiet. Kawalerowie za to – powróżyć sobie mogli w tak zwane katarzynki, czyli wigilię świętej Katarzyny, przypadającą na noc z 24 na 25 listopada. Jednak z biegiem czasu, katarzynki zaczęły tracić na popularności na rzecz „dziewczęcych” andrzejek.

Andrzejki to święto dualistyczne, balansujące na granicy sacrum i profanum. Taka jest zresztą ludowość – uznawana przez kościół za zabobon, a w rozumieniu ogólnym – ciągle żywa, chociaż może już nie tak silna. Wróżby andrzejkowe mają od początku charakter ściśle matrymonialny. Ich sensem była zawsze przepowiednia nawiązująca do zamążpójścia, oscylująca wokół oczekiwania na odpowiedniego kandydata. Tego typu, matrymonialne wróżby, były zresztą praktykowane znacznie wcześniej, w ludowości pogańskiej. Liturgiczność dnia świętego Andrzeja nadała im paradoksalnie większej mocy. Bo przecież andrzejki to ostatnia chwila na huczną zabawę. Potem – przychodzi stricte kościelny post i konieczność pofolgowania wszelkim rozrywkom.

Do XX wieku – wróżby andrzejkowe odprawiane były zwykle indywidualnie, a ich wyniki – traktowano bardzo poważnie. Od przełomu stulecia, święto Andrzeja nabrało bardziej rozrywkowego charakteru i stało się pretekstem do organizowania hucznych, gremialnych zabaw.

Mimo, że współczesne Andrzejki to przeważnie głośne imprezy organizowane w modnych klubach – duch ludowej tradycji jest ciągle widoczny. Wróżenie z butów, losowanie imion czy lanie wosku – te czynności nie są traktowane tak serio, jak kiedyś. Ich ceremoniał sam w sobie – jest jednak stale kultywowany, choćby – jako urozmaicenie dyskotekowej czy klubowej oferty na dzień świętego Andrzeja.


system komentarzy zapewnia Disqus