Nasz serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce Prywatności [przeczytaj].    AKCEPTUJĘ    Nie zgadzam się    [Zamknij]

Znaczenie imiona męskie żeńskie pochodzenie imienia imieniny numerologia...

Znaczenie imienia Franciszek

Rodzaj: imię męskie

Wartość numerologiczna: 4 [wibracja liczby]

Pochodzenie:

Jest to imię męskie pochodzące od germańskiego frank (franco) ?wolny, wolno urodzony (plemię germańskie Franków). Forma -franciscus,a,um występująca w literaturze obok francus,a,um dała początek tej postaci imienia. Franciscus to ?mąż z plemienia Franków. Na popularność tego imienia wpłynęła prawdopodobnie kanonizacja Franciszka z Asyżu. Imię propagowali od średniowiecza członkowie zakonu franciszkanów. W Polsce imię występuje w XIII w. Prawdopodobnie przyszło wraz z braćmi mniejszymi. Imię to poświadczone jest w formach: Franciszek, Franek, Francik, Franc (pod wpływem niemieckim), Francek. Frank, Froncek. Dziś w użyciu są formy: pełna Franciszek i skrócona Franek oraz wśród studentów Frenk (pod wpływem angielskim). Ludowa forma spieszczona to Franuś.


Znaczenie i charakterystyka imienia:

Franciszek to osoba konserwatywna, stała, uparcie dążąca do wyznaczonego celu. Jest ambitny i uczuciowy. Franciszek jest pewny siebie, niezależny i żądny władzy. Ceni sobie wolność myśli oraz wolność działania. Bywa, że nadużywa alkoholu. Lubi wygodę i beztroski sposób życia. Przeważnie realizuje każdy swój życiowy plan.

Znaczenie imienia Franciszek

Patron: FRANCISZEK Z ASYŻU Był synem zamożnego mieszczanina, który na wielką skalę handlował suknem. Urodził się najpóźniej w r. 1182. Na chrzcie nadano mu imię Jan Chrzciciel, ale ojciec zwykł go nazywać Francesco. To właśnie przezwanie przylgnęło do niego na zawsze. Wrażliwy, nieco asteniczny, Franciszek oznaczał się niepospolitymi zdolnościami intuitywnymi i był bardzo muzykalny. Przede wszystkim jednak cechowała go bezgraniczna szczerość i wielkoduszność. Zjednało mu to mir u rówieśników, toteż niebawem stał się nie koronowanym królem złotej młodzieży miasta. Ale rychło także popadł w konflikt z wyrachowanym ojcem, u którego prawdopodobnie ? po ukończeniu elementarnej szkoły u księży przy kościele św. Jerzego ? praktykował. W r. 1201 wziął udział w wojnie, jaka rozgorzała między Asyżem a Perugią. Przez niecały rok przebywał w niewoli. Wróciwszy z niej przed podpisaniem pokoju, popadł w długotrwałą, nie rozpoznaną chorobę, która zmieniła jego młodzieńcze usposobienie. Porzucił więc wesołe życie wśród nieustannych zabaw i zastanawiał się nad tym, jakby mógł się odznaczyć i zdobyć sławę. W r. 1205 uzyskał więc ostrogi rycerskie i znów zaciągnął się do wojska. Ale w drodze usłyszał wołanie Boże i przełamawszy wstyd czym prędzej wrócił do miasta. Wiódł teraz życie pośród modlitw, jałmużn i posług oddawanych chorym. Gdy trwał na modlitwie w kościółku św. Damiana, usłyszał głos Chrystusa, który wzywał go, aby odbudował dom Boży, popadający w ruinę. Zrozumiał to dosłownie, zabrał więc z domu błam sukna, sprzedał je we Foligno i uzyskane pieniądze obrócił na reparacje u św. Damiana. Ale w sprawę wkroczył wówczas zdumiony ojciec. Wytoczył on synowi sprawę sądową, a potem go wydziedziczył. Franciszek błąkał się teraz tu i tam, a równocześnie zbierał jałmużny oraz naprawiał kościoły św. Piotra i Matki Boskiej Anielskiej. Wkrótce zdobył towarzyszy i z wielką prostotą rozpoczął z nimi przepowiadanie słowa Bożego w dolinie Rieti. Potem z dwunastoma towarzyszami podążył do Rzymu, aby od papieża uzyskać aprobatę dla nowego sposobu życia. Wszystkie te sprawy nie stłumiły w nim jednak żywego pragnienia męczeństwa i dlatego w jesieni 1212 r. wsiadł w Ankonie na okręt płynący do Syrii, ale burza zmusiła go do powrotu. Głosił następnie kazania w Montefeltro, po pewnym jednak czasie poczuł się rozdarty pomiędzy pragnieniami apostołowania a potrzebą samotności. Potem znów wybrał się do Maroka, ale i tym razem zachorowawszy, zmuszony był zawrócić z drogi. W lecie 1219 roku jedzie z krzyżowcami na Wschód, lecz nie bierze udziału w walkach. Opłakiwał rozlew krwi i marzył o nawróceniu sułtana. Głosił więc "niewiernym" kazania i pozyskał przyjaźń Meleka-el-Kamela. Dzięki firmanowi, wystawionemu przez tego ostatniego oraz jego brata, sułtana Damaszku, mógł zwiedzić Ziemię ¦więtą. Potem przebywał w Akrze u Eliasza z Kortony, prowincjała Syrii. Na wieść, że pozostawieni przezeń wikariusze zwołali kapitułę i usiłują zmodyfikować strukturę zakonu, wrócił do Italii. Zmęczony złożył rządy w ręce Piotra z Katanii i udał się do Rzymu, aby prosić papieża o mianowanie kardynała-protektora. Otrzymał go w osobie wypróbowanego przyjaciela Ugolina. W sierpniu 1222 r. Franciszek głosił kazania w Bolonii. W tym też czasie Ugolin otworzył tam studium dla braci, zamknięte przez Franciszka po jego powrocie ze Wschodu. W zimie 1223 r. Franciszek urządził w Greccio żywy obraz przedstawiający stajenkę betlejemską. Była to pierwsza szopka w Kościele. Następnie z siedmioma towarzyszami usunął się do Alwernii i wówczas to otrzymał stygmaty Męki Pańskiej. Niemal nikt o nich nie wiedział. Do wiadomości ogółu dostaną się dopiero po jego śmierci. Zaprowadzony dla nabrania sił do św. Damiana przebywał tam Franciszek w celce, którą mu w ogrodzie przygotowała św. Klara. Schorowany i bliski śmierci każe się przenieść do Porcjunkuli, gdzie umiera wieczorem 3 października 1226 r. W r. 1230 Eliasz z Kortony, obawiając się o relikwie, potajemnie zamurowuje je w ścianie bazyliki wybudowanej na cześć Franciszka.

Przysłowie: "Na świętego Franciszka zielenią się łany i ze swego zimowiska wracają bociany"

Kolor: brązowy

Kamień: agat





system komentarzy zapewnia Disqus